To było zagranie vabanque. Próba rozbicia rozproszonych korpusów przeciwnika, mających ogólną przewagę była niesłychanie ryzykowna, ale mogła też przynieść wielkie profity. Tylko tak można było obronić Francję, tylko tak zmusić koalicję do ustępstw i pokoju.
Gdy armia Napoleona dotarła do Sezanne, Cesarz otrzymał dokładne raporty na temat aktualnego położenia sił przeciwnika. Najbliżej niego znajdowały się dwa korpusy rosyjskie, Ołsufiewa z Champaubert i Osten – Sackena w Montmirail. Można było uderzyć na każdy z nich, lub na jeden wybrany. Dalej na wschód poruszały się rozdzielone korpusy Kleista, który prowadził Austriaków i samego Bluchera, który był jeszcze daleko z tyłu, na północy zaś maszerował korpus Yorcka. – Na który z nich uderzyć najpierw, gdzie będzie korzystniej zaatakować? – dywagował pełen energii Cesarz. Jedyne posiłki, na które mógł liczyć, to korpus Macdonalda, złożony głównie z Polaków, którzy blokowali drogę Yorck’owi.- Uderzymy tu – Cesarz wskazał punkt na mapie. Wszystkimi siłami. A Macdonald niechaj poruszy się tutaj.
W tym samym czasie w naprędce zorganizowanej kwaterze Armii Śląskiej, Blucher spotkał się z generałem Kleistem. – Sytuacja jest poważna – referował Kleist. – Napoleon ma może nawet 30.000 żołnierzy i zgromadził ich wszystkich w Sezanne. Ma idealną sytuację do uderzenia na odosobnionych Ołsufiewa i Osten – Sackena, żaden z nich nie może udzielić sobie pomocy. Mój korpus i siły Yorcka są także za daleko, a korpus samego feldmarszałka jest dopiero w Chalons.
– Jest tylko jedno możliwe wyjście – odparł stary Blucher – Naprzód!
Późnym rankiem 9 lutego forpoczty francuskiej kawalerii dotarły do Montmirail. Oczom dowodzącego jeźdźcami oficera ukazały się szykujące do marszu zastępy rosyjskiego korpusu Osten – Sackena. Oficer przywołał do siebie adjutanta.
– Pojedziesz jak najszybciej do Cesarza i przekażesz mu meldunek.
– Jakiej treści sire?
– Mamy ich!
Adjutant pognał mijając gęste szeregi nadchodzącej francuskiej piechoty. Bitwa pod Montmirail miała się rozpocząć!
Poniżej mapa ruchów w dniu 9 lutego, kliknij by powiększyć.
Cała armia Napoleona (korpus samego Cesarza i Ney’a – Pablito) ruszyła się w kierunku Montmirail, korzystając z przewagi kawalerii złapała tam siły Osten – Sackena (Gluberyt), który będzie musiał stoczyć bitwę z przeważającym przeciwnikiem (60 na 30 punktów). W tym samym czasie marszałek Macdonald (Dardzin) ruszył się do Ondevillers.
Tymczasem nieatakowany korpus Ołsufiewa (Gluberyt) wycofał się (zgodnie z propozycją Kleista) do Bergeres i tam połączył w korpusem Kleista (Torgill).
Blucher (Gregorus) ruszył się do Flavigny, a Yorck (Gregorus) do Chateau – Thierry. Zatem 9 lutego dojdzie do bitwy pod Montmirail!
Mamy nadzieję rozegrać ją w ciągu najbliższego tygodnia.
Oto ciekawy początek kampanii 🙂
GM Boardgames - miniature wargaming blog 