Archiwa tagu: La Rothiere

Bitwa pod La Rothiere – pełny raport bitewny – część I.

W nocy z 27, na 28 grudnia mieliśmy okazję rozegrać planowaną od jakiegoś czasu bitwę pod La Rothiere. Jak już wielokrotnie podkreślano bitwa, jeśli chodzi o skład wojsk, ich liczebność, czy dowódców, nie była odzwierciedleniem historycznego boju pod La Rothiere, choć czerpaliśmy obficie z różnych fragmentów bitwy. Powtarzało się wielu wodzów, rozstawienie niektórych wojsk, obronna pozycja Francuzów itd. Natomiast realnym odtworzeniem był teren, z tą różnicą, że prawdziwa bitwa rozegrała się w środku zimy, przy sporych opadach śniegu, my natomiast założyliśmy warunki wiosenne.

W bitwie wzięli udział; Gregorus (Prusy i Austria), Świerku (Rosja), Dardzin (Księstwo Warszawskie) i Torgill (Francja, Westfalia). Do rozegrania użyliśmy modularnego stołu 250 x 125 cm, maty firmy terrainmat oraz zwykłego koca (gdyż maty nie wystarczyło na tak duży stół). Pod matę podłożyliśmy górki, które przykryliśmy dwoma grubymi, filcowymi kocami, na które położyliśmy matę i koc właściwy.

Domki wykonał głównie Dardzin, który był też naczelnym fotografem bitwy. Zdjęcia w tym raporcie bitewnym zostały zrobione właśnie przez Niego.

Figurki zostały pomalowane przez wiele osób, warto wymienić Mateusza Kaziówa (Mkaz), Przemysława Szymańskiego (Pryzmek), a także Dardzina. Wiele starszych figurek pomalował Świerku, czy Torgill. Z uwagi na to, że ostatnio otrzymaliśmy olbrzymią ilość figurek, więc nie wszystkie zdążyły dostać ładne podstawki, stąd też np. cała armia pruska poruszała się jeszcze na białym materiale.

Tyle tytułem wstępu, zapraszamy do lektury raportu bitewnego. Raport zawiera wątki fabularyzowane, które choć prawdopodobne, to nie są zupełnie zgodne z historią 🙂

Analizując dane zgromadzone we francuskich, pruskich, austriackich i rosyjskich archiwach, można stwierdzić, że w kwietniu 1814 roku, Koalicja do bitwy pod La Rothiere zgromadziła 90 batalionów piechoty, 102 szwadrony jazdy oraz 188 dział. Razem 97.900 żołnierzy. Na tyłach została jedna brygada jegrów, która nie wzięła udziału w bitwie, ale uzupełniła całkowite siły aliantów w okolicy do ponad 100.000.

Siły Koalicji dzieliły się na trzy armie:

Rosyjską Armię Rezerwową, dowódca: feldmarszałek Barclay de Tolly.

Pruską Armię Śląską, dowódca: feldmarszałek Blücher.

Austriacką Armię Czeską, dowódca: książę Schwarzenberg.

Francja, Polska i Westfalia zgromadzili do bitwy 61 batalionów piechoty, 70 szwadronów jazdy, 120 dział. Razem nieco ponad 60.000 żołnierzy.

Siły napoleońskie dzieliły się na trzy zgrupowania:

Korpus polski, dowódca: książę Józef Poniatowski.

Korpus westfalski, dowódca: Hieronim Bonaparte.

Wielka armia, dowódca: Napoleon Bonaparte.

Wyraźnie widać, że Koalicja dysponowała prawie dwukrotną przewagą. Najbardziej była ona widoczna w piechocie, ale także w artylerii, gdzie co prawda liczbą baterii Francuzi prawie dorównywali koalicjantom, ale cześć francuskich baterii, to były armaty pułkowe 4f, o znacznie mniejszym zasięgu i sile ognia. W kawalerii, mimo przewagi Koalicji, siły były prawie wyrównane, ze względu na dużą liczbę Kozaków w armii Rosjan (prawie 3.000), od których trudno wiele oczekiwać, a także wysoką jakość napoleońskiej kawalerii (z Polakami na czele!).

 larothwojska2

Francuzi, Westfalczycy i Polacy zajmowali linię od Dienville (Westfalczycy) przez La Rothiere, Petit Mesnil, La Giberie, Chaumesnil (Francuzi) do Beauvoir i Morviliers (Polacy). Wiemy, że francuska rezerwa zgromadziła się na północ od La Rothiere, tam też pojawił się sam Napoleon, który przybył na pole bitwy z Brienne, około godziny 8.00.

Z kolei Austriacy rozlokowali dywizję lekką de Crenneville’a na drugim brzegu Aube, wzmacniając ją dwoma pułkami piechoty węgierskiej (prawdopodobnie Weidenfeld i Davidowich). Naprzeciwko La Rothiere stanęła reszta sił austriackich z korpusów Gyulaya Hessen – Homburga oraz cała rosyjska jazda Pahlena. Reszta jednostek rosyjskich dopiero miała nadejść na pole bitwy, tylko w centrum, nieco na południe od Beauvoir pojawili się Kozacy Płatowa. Barclay de Tolly towarzyszył Pahlenowi, Schwarzenberg kręcił się w pobliżu Aube.

Wreszcie daleko na wschodzie swoje pozycje wyjściowe mieli Prusacy, czyli cała Armia Śląska Blüchera. Ich impet miał spaść głównie na Polaków Poniatowskiego, który ciężko ranny pod Lipskiem, omal nie utonął w Elsterze, ale do wiosny 1814 roku wyleczył się z ran.

Aby wprowadzić pewną systematykę do wywodu, bitwę podzielimy na trzy odcinki, co jest najzupełniej logiczne, zważywszy na to, że rozgrywała się ona na wielkim obszarze. Osobno omówimy skrzydło prawe (zachodnie), centrum i skrzydło lewe (wschodnie) armii napoleońskiej.

Przebieg bitwy możemy odtworzyć nie tylko dzięki relacjom wielu uczestników, ale także dzięki rycinom, które namalowali naoczni uczestnicy bitwy; francuski malarz Michel de Dardzin i pruski Matthias von Torgill. Ryciny tego drugiego są często bardzo niewyraźne i słabe, czasem jednak przydają się do osądzenia ogólnej sytuacji.

Prawe skrzydło (zachód). Westfalczycy vs Austriacy.

Widok od strony koalicyjnych pozycji. Na pierwszym planie La Rothiere i fragment korpusu gen. Gerarda. Na drugim planie westfalski korpus Hieronima Bonaparte i miasteczko Dienville.
Widok od strony koalicyjnych pozycji. Na pierwszym planie La Rothiere i fragment korpusu gen. Gerarda. Na drugim planie westfalski korpus Hieronima Bonaparte i miasteczko Dienville.
Widok od strony zachodniej na Dienville i La Rothiere (po prawej). Na pierwszym planie korpus westfalski Hieronima, bateria artylerii 12f i piechota. Za Dienville stały kawaleria korpusu (gen. Hammerstein) i reszta piechoty.
Widok od strony zachodniej na Dienville i La Rothiere (po prawej). Na pierwszym planie korpus westfalski Hieronima, bateria artylerii 12f i piechota. Za Dienville stały kawaleria korpusu (gen. Hammerstein) i reszta piechoty. Daleko po prawej u góry widoczne zabudowania Petit Mesnil.
Po drugiej stronie Aube Austriacy zgromadzili siły z dywizji lekkiej oraz dwa pułki piechoty węgierskiej. Wioska to Unieville, gdzie znajdował się jeden z dwóch mostów na Aube w tej okolicy.
Po drugiej stronie Aube Austriacy zgromadzili siły z dywizji lekkiej oraz dwa pułki piechoty węgierskiej. Wioska to Unieville, gdzie znajdował się jeden z dwóch mostów na Aube w tej okolicy.
Ten sam krajobraz, tylko namalowany przez von Torgill'a. Na dalekim końcu (po lewej) rosyjski korpus jazdy Pahlena.
Ten sam krajobraz, tylko namalowany przez von Torgill’a. Na dalekim końcu (po lewej) rosyjski korpus jazdy Pahlena.
Po drugiej stronie Aube znajdowała się reszta korpusu gen. Giulaya, austriaccy kirasjerzy i cała rosyjska jazda (nie licząc Kozaków).
Po drugiej stronie Aube znajdowała się reszta korpusu gen. Giulaya, austriaccy kirasjerzy (pułki Lothringen i Sommariva) i cała rosyjska jazda z korpusu Pahlena.

Centrum: Francuzi vs Austriacy i Rosjanie.

Jazda Koalicji; na pierwszym planie rosyjscy kirasjerzy.
Jazda Koalicji; na pierwszym planie rosyjscy kirasjerzy z dywizji Korfa, pułki cara, carycy, głuchowski i pskowski. Bardziej z przodu kombinowany pułk huzarów (mariupolskich i suomskich), pułk huzarów achtyrskich.
Francuskie rezerwy w centrum, widok od wschodu. Na pierwszym planie dywizja Sokolnickiego (ułani i legia), należąca do korpusu gwardii Ney'a. Za nimi stara gwardia, artyleria gwardii i szwoleżerowie. Dalej dwie dywizje kawalerii z korpusu Milhaud'a i Westfalczycy.
Francuskie rezerwy w centrum, widok od wschodu. Na pierwszym planie dywizja Sokolnickiego (ułani i legia), należąca do korpusu gwardii Ney’a. Za nimi stara gwardia, artyleria gwardii i szwoleżerowie. Dalej dwie dywizje kawalerii z korpusu Milhaud’a i Westfalczycy. Po lewej widać fragment korpusu Gerarda, który bronił pozycji między Petit Mesnil, a La Rothiere i samo La Rothiere.
Szersze ujęcie. Na pierwszym planie Dienville, lekko po prawej z tyłu; La Rothiere. Dobrze widać całe francusko - westfalskie prawe skrzydło i centrum. Między La Rothiere, a Petit Mesnil majaczący korpus Gerarda. Widać, że w dalekich lasach na południu nie ma jeszcze Rosjan.
Szersze ujęcie. Na pierwszym planie Dienville, lekko po prawej z tyłu; La Rothiere. Dobrze widać całe francusko – westfalskie prawe skrzydło i centrum. Między La Rothiere, a Petit Mesnil majaczący korpus Gerarda. Widać, że w dalekich lasach na południu nie ma jeszcze Rosjan. Wysoki budynek na środku to Chaumesnil, za którym bronił się korpus Victora. Jeszcze dalej Polacy Poniatowskiego.
Korpus Victora, który rozłożył się na wzgórzach między La Giberie, Chaumesnil i Beauvoir. Na pierwszym planie dywizja jazdy Doumerca (dwa pułki strzelców konnych), dywizja piechoty Lagrange'a, a w samym La Giberie (na górze, po lewej) dywizja Duhesme'a. Artyleria 12-funtowa korpusu zajęła dobrą pozycję na wzgórzu nieopodal Chaumesnil (po prawej).
Obraz przedstawia korpus Victora, który rozłożył się na wzgórzach między La Giberie, Chaumesnil i Beauvoir. Na pierwszym planie dywizja jazdy Doumerca (dwa pułki strzelców konnych), dywizja piechoty Lagrange’a, a w samym La Giberie (na górze, po lewej) dywizja Duhesme’a. Artyleria 12-funtowa korpusu zajęła dobrą pozycję na wzgórzu nieopodal Chaumesnil (po prawej).
Inne ujęcie na siły Victora, które pokazuje dobrze linię obronną w tym miejscu. Po prawej Petit Mesnil i jedna dywizja z korpusu Gerarda, dalej dywizje Lagrange'a (z tyłu) i Duhesme'a (na górze, w La Giberie). Po lewej Beauvoir. Z lasu koło jeziora wychodzili Kozacy Płatowa.
Inne ujęcie na siły Victora, które pokazuje dobrze linię obronną w tym miejscu. Po prawej Petit Mesnil i jedna dywizja z korpusu Gerarda, dalej dywizje Lagrange’a (z tyłu) i Duhesme’a (na górze, w La Giberie). Po lewej Beauvoir. Z lasu koło jeziora wychodzili Kozacy Płatowa. Dywizja Duhesme’a była mocno wysunięta przed resztę linii, ale Napoleon polecił Victorowi, aby nie oddawać tak szybko La Giberie przeciwnikowi, zwłaszcza, że z pobliskiego wzgórza można bombardować Petit Mesnil i nawet La Rothiere.
Na przeciwko Victora stanęli tylko Kozacy Płatowa - 3.000 mołojców. Siła Francuzów i ich artylerii wydawała się jednak im tak dużą, że do końca bitwy nie wychylili nosa z lasu... Na drodze za Kozakami zaobserwowano jednak nadchodzące następne jednostki rosyjskie.
Na przeciwko Victora stanęli tylko Kozacy Płatowa – 3.000 mołojców. Siła Francuzów i ich artylerii wydawała się jednak im tak dużą, że do końca bitwy nie wychylili nosa z lasu…
Na drodze za Kozakami zaobserwowano jednak nadchodzące następne jednostki rosyjskie.

Lewe skrzydło (wschód): Polacy vs Prusacy.

Armia Śląska w całej okazałości. Widok ze wzgórz od strony Morviliers. Na pierwszym planie dwa pułki landwehry z brygady Pircha, dalej 3 baterie armat 12f, jedna bateria 6f, jazda z brygady Wahlen - Jurgassa (dragoni, huzarzy i ułani), a w lesie, na dalszym planie kolejne 2 baterie, tym razem 6f i brygady von Krafta i Pircha II. Blucher widoczny koło jazdy (szare figurki).
Armia Śląska w całej okazałości. Widok ze wzgórz od strony Morviliers. Na pierwszym planie dwa pułki landwehry z brygady Pircha I., dalej 3 baterie armat 12f, jedna bateria 6f, jazda z brygady Wahlen – Jurgassa (dragoni, huzarzy i ułani), a w lesie, na dalszym planie kolejne 2 baterie, tym razem 6f i brygady von Krafta i Pircha II.
Blucher widoczny koło jazdy (szare figurki).
Widok na Prusaków od południa, brygady Pirch II i von Kraft. Z uwagi na braki mundurowe, niektórzy pruscy dowódcy założyli brytyjskie uniformy ;)
Widok na wojska Prusaków od południa, na pierwszym planie brygady Pirch II i von Kraft. Z uwagi na braki mundurowe, niektórzy pruscy dowódcy założyli brytyjskie uniformy 😉
Zbliżenie na pruską jazdę.
Zbliżenie na pruską jazdę. Na pierwszym planie 8. pułk huzarów (Totenkopf), dwa pułki ułanów (1. zachodniopruski i 2. śląski), dwa pułki dragonów (1. królowej, 6. Neumark) i znowu dwa huzarów (6. śląski i 10. magdeburski).
Niestety początkowe polskie pozycje nie zostały udokumentowane. Z przekazów piśmiennych i od świadków wiemy, że cała jazda (2, 3 i 6 p. ułanów, a także 1 psk.) uszykowała się za wzgórzem, między Morviliers, a Beauvoir. Każda z tych dwóch miejscowości została obsadzona przez pułk piechoty i baterię artylerii pieszej. 12 pułk piechoty i artyleria konnej stanęły w rezerwie nieco za Morviliers.
Niestety początkowe polskie pozycje nie zostały najlepiej udokumentowane. Z przekazów piśmiennych i od świadków wiemy, że cała jazda (2, 3 i 6 p. ułanów, a także 1 psk.) uszykowała się za wzgórzem, między Morviliers, a Beauvoir. Każda z tych dwóch miejscowości została obsadzona przez pułk piechoty i baterię artylerii pieszej. 12 pułk piechoty i artyleria konna zajęły pozycję w rezerwie, nieco z tyłu za Morviliers. Na zdjęciu późniejsza sytuacja, gdy artyleria konna i ułani wyszli na północ od tej miejscowości.
Prawdopodobny wygląd polskiego szyku na początku bitwy. Dywizja kawalerii Paca za wzgórzem i Morviliers. Za strumieniem cały szyk Prusaków.
Prawdopodobny wygląd polskiego szyku na początku bitwy. Dywizja kawalerii Paca czaiła się za wzgórzem i Morviliers. Za strumieniem widoczny cały szyk Prusaków. Nieopodal polskiej jazdy stanął książę Poniatowski. Widać też, że jedna z baterii z korpusu Victora, mogła wspomagać oddziały polskie, stojące w Beauvoir.

Sytuacja na prawym skrzydle między godzinami 8.00, a 9.00.

Z obrazów Michela de Dardzin i spisanych relacji świadków, wiemy, że w pierwszej części bitwy, Hieronim skierował część swoich Westfalczyków na drugi brzeg Aube i zajął wzgórze opodal Dienville. Wkroczyły tam dwa pułki piechoty liniowej, bateria artylerii pieszej 6f oraz pułk szwoleżerów i 1. pułk huzarów. Pozostała część dywizji gen. Tharreau broniła się między La Rothiere, a Dienville. Artyleria 12f stanęła opodal Dienville, a artyleria konna na skraju samego miasteczka. Prawdopodobnie dywizja gwardii von Ochsa i jeden pułk kawalerii zostały z tyłu w rezerwie.
Z obrazów Michela de Dardzin i spisanych relacji świadków, wiemy, że w pierwszej części bitwy, Hieronim skierował część swoich Westfalczyków na drugi brzeg Aube i zajął wzgórze opodal Dienville. Wkroczyły tam dwa pułki piechoty liniowej, bateria artylerii pieszej 6-funtowej, pułk szwoleżerów – lansjerów westfalskich i 1. pułk huzarów. Pozostała część dywizji gen. Tharreau broniła się między La Rothiere, a Dienville. Artyleria 12-funtowa stanęła opodal Dienville, a artyleria konna na skraju samego miasteczka. Prawdopodobnie dywizja gwardii von Ochsa i jeden pułk kawalerii z dywizji kawalerii gen. Hammersteina zostały z tyłu w rezerwie. Bardzo szybko rozpoczęła się wymiana ognia artyleryjskiego. Czerwona kostka oznacza 2 poziom dezorganizacji. Cyfra 5, to ilość pozostałych punktów wytrzymałości (bateria armat 6f, ma ich 6).
Austriacy ruszyli się trochę nieśmiale, wydaje się, że Giulay i Schwarzenberg czekali, aż siły na drugim brzegu Aube zrobią pewne postępy, zanim ruszą resztę dywizji w centrum na La Rothiere. Na rycinie grenzerzy z dywizji Crenneville, na drugim planie artyleria z tej dywizji, ostrzeliwuje Westfalczyków na drugim brzegu Aube.
Austriacy nacierali nieśmiało, wydaje się, że Gyulay i Schwarzenberg czekali, aż siły na drugim brzegu Aube zrobią pewne postępy, zanim ruszyliby resztę korpusu w centrum, w kierunku na La Rothiere.
Na rycinie grenzerzy z dywizji Crenneville’a, na drugim planie artyleria z tej dywizji, ostrzeliwuje Westfalczyków na drugim brzegu Aube.
Rezerwę dywizji lekkiej stanowił pułk szwoleżerów cesarskich.
Rezerwę dywizji lekkiej stanowił pułk szwoleżerów cesarskich.
Po drugiej stronie Aube Austriacy nie podjęli początkowo dynamicznych ruchów. Artyleria zaczęła wymianę ognia z Francuzami i Westfalczykami. Przeciwko 3 bateriom austriackim 6f strona napoleońska mogła użyć 2 baterie 12f, osłonięte we wsiach, a w pobliżu stała jeszcze artyleria z korpusu Gerarda. Od początku zarysowała się przewaga ogniowa strony napoleońskiej.
Po wschodniej stronie Aube Austriacy nie podjęli początkowo zdecydowanych ruchów. Artyleria zaczęła wymianę ognia z Francuzami i Westfalczykami. Przeciwko 3 bateriom austriackim 6f strona napoleońska mogła użyć 2 baterie 12f, osłonięte między zabudowaniami, a w pobliżu stała jeszcze artyleria z korpusu Gerarda. Od początku zarysowała się przewaga ogniowa strony napoleońskiej.
Francuskie pociski dolatywały do stojących kilkaset metrów dalej kirasjerów, którzy ponieśli pewne straty od tego ognia. Schwarzenberg nakazał korpusowi Hessen - Homburga wycofać się i przejść na drugi brzeg Aube.
Francuskie pociski dolatywały do stojących kilkaset metrów dalej kirasjerów, którzy ponieśli pewne straty. Schwarzenberg nakazał korpusowi kawalerii Hessen – Homburga wycofać się i przejść na drugi brzeg Aube.
Obraz von Torgilla, na pierwszym planie Unieville, źle namalowane przez tego malarza. Za rzeką Aube austriacka piechota i artyleria. Widać wyraźnie na czym polegał pojedynek artyleryjski ze stojącymi w oddali Westfalczykami. Widać też, jak Austriacy bali się podejść początkowo do przodu, czekając co się zdarzy na drugim brzegu Aube.
Obraz von Torgilla, na pierwszym planie Unieville, źle namalowane przez tego malarza. Za rzeką Aube znajdowała się austriacka piechota i artyleria. Widać wyraźnie na czym polegał pojedynek artyleryjski ze stojącymi w oddali Westfalczykami. Obraz oddaje też obawy Austriaków, przed szybkim podejściem do przodu na La Rothiere. Gyulai i Schwarzenberg woleli poczekać na pomyśle działania na drugim brzegu Aube, między Unieville, a Dienville.

Sytuacja w centrum między godzinami 8.00 a 9.00:

W Petit Mesnil było spokojnie, tylko bateria artylerii 6f próbowała z małym skutkiem dosięgnąć Austriaków i rosyjską jazdę Pahlena.
W Petit Mesnil nic nie psuło spokoju Francuzów, tylko bateria artylerii 6f próbowała z małym skutkiem dosięgnąć Austriaków i rosyjską jazdę Pahlena.
Przez pierwszą godzinę w centrum było wyjątkowo spokojnie. Oprócz wspomnianej wymiany ognia artyleryjskiego koło La Rothiere, Dienville i Petit Mesnil, warto spojrzeć na korpus Victora. Dywizja Duhesme'a zajęła las koło La Giberie (24 pułk piechoty lekkiej).
Przez pierwszą godzinę w centrum panował wyjątkowy spokój. Oprócz wspomnianej wymiany ognia artyleryjskiego, między Francuzami, a Austriakami koło La Rothiere, Dienville i Petit Mesnil, warto spojrzeć na korpus Victora. Dywizja Duhesme’a zajęła las koło La Giberie (24 pułk piechoty lekkiej). Samą wieś okupował 84 pułk piechoty liniowej (włoski) i bateria artylerii 6-funtowej – widoczni w tle.
Od 8.30 z lasu na południe od La Giberie zaczęły wychodzić rosyjskie pułki z dywizji Ołsufiewa (I. korpus Osten - Sackena). Ich artyleria od razu podjęła pojedynek z francuskimi armatami między Chaumesnil i Beauvoir, a także z baterią artylerii w La Giberie. Duhesme wysłał 24 pułk piechoty lekkiej do przodu, aby obsadzić las na południe od La Giberie i spowolnić natarcie Rosjan. To początkowo udało się, w wymianie ognia doskonali francuscy woltyżerowie ponieśli niewielkie straty i całkowicie wyeliminowali jeden rosyjski batalion piechoty. Przewaga Rosjan na tym odcinku była jednak olbrzymia i kwestią czasu było tylko przełamanie lekkiej piechoty.
Od 8.30 z lasu na południe od La Giberie zaczęły wychodzić rosyjskie pułki z dywizji Ołsufiewa (I. korpus Osten – Sackena). Ich artyleria od razu podjęła pojedynek z francuskimi armatami między Chaumesnil i Beauvoir, a także z baterią artylerii w La Giberie.
Duhesme wysłał 24 pułk piechoty lekkiej do przodu, aby obsadzić las na południe od La Giberie i spowolnić natarcie Rosjan. Szybkie działanie przyniosło początkowy sukces, w wymianie ognia doskonali francuscy woltyżerowie ponieśli niewielkie straty i całkowicie wyeliminowali jeden rosyjski batalion piechoty. Przewaga Rosjan na tym odcinku była jednak olbrzymia i tylko kwestią czasu było przełamanie francuskiej lekkiej piechoty.

Sytuacja na lewym skrzydle między godzinami 8.00, a 9.00.

Początkowe ruchy na lewym skrzydle pokazuje bardzo dobrze stary i niewyraźny obraz von Torgilla. Pruska landwehra z brygady Pircha I., przedzierała się przez las na południe. Podążały za nią 4 pułki jazdy Wahlen - Jurgasa. Pruska artyleria zaczęła bombardować wioski, ale bez większego rezultatu, zaś brygady von Krafta i Pircha II (na górze obrazu) spróbowały szturmu na Beauvoir, z czego jedna ruszyła przez las. Ten pierwszy atak nie był jednak najlepiej skoordynowany, piechota na wolnym polu zaatakowała przed przebyciem lasu przez oskrzydlające jednostki i została odparta ogniem polskiej artylerii. W tym samym czasie większa cześć polskiej jazdy z dywizji Paca ruszyła się na północ, na skrajne lewe skrzydło, żeby flankować Prusaków. Zrobiła to też artyleria konna, która stoczyła pojedynek z pruską artylerią 6f.
Początkowe ruchy na lewym skrzydle pokazuje bardzo dobrze stary i niewyraźny obraz von Torgilla.
Pruska landwehra z brygady Pircha I., przedzierała się przez las na południe. Podążały za nią 4 pułki jazdy Wahlen – Jurgasa. Pruska artyleria zaczęła bombardować wioski, ale bez większego rezultatu, zaś brygady von Krafta i Pircha II (na górze obrazu) spróbowały szturmu na Beauvoir, z czego ta pierwsza ruszyła dookoła przez las. Atak nie był najlepiej skoordynowany, piechota Pircha II uderzyła na wioskę przed przebyciem lasu przez oskrzydlające jednostki von Krafta i została odparta ogniem polskiej artylerii. W tym samym czasie większa cześć polskiej jazdy z dywizji Paca ruszyła na północ, na skrajne lewe skrzydło, żeby flankować Prusaków. Zrobiła to też artyleria konna, która stoczyła pojedynek z pruską artylerią 6f.
Znany ze swojej miłości do koni Michel de Dardzin namalował kilka świetnych obrazów polskiego wojska pod La Rothiere, chociaż już wielu ówczesnych zarzucało mu pewne błędy w namalowanym umundurowaniu ;) Podziwiajmy jednakże piękne obrazy :)
Znany ze swojej miłości do koni Michel de Dardzin namalował kilka świetnych obrazów polskiego wojska pod La Rothiere, chociaż już wielu ówczesnych zarzucało mu pewne błędy w szczegółach umundurowania 😉
Podziwiajmy jednakże piękne obrazy 🙂
Ułani z dywizji Paca.
Ułani z dywizji Paca. Czyżby szykowali się do szarży na Prusaków?
Książę Józef (nieco z tyłu).
Książę Józef (nieco z tyłu).
Generał Ludwik Pac. Na drugim planie książę Poniatowski (z szablą).
Generał Ludwik Pac.
Na drugim planie książę Poniatowski (z szablą).
Prawdopodobnie około 8.30 Napoleon rozkazał generałowi Sokolnickiemu z korpusu gwardii Ney'a, aby wysłał oba pułki ułanów nadwiślańskich w kierunku korpusu Poniatowskiego. Napoleon już przed bitwą docenił znaczenie otwartego terenu po tej stronie. Na naradzie wojennej książę Józef optował za jak największym zwarciem linii i opuszczeniem Morviliers - Beauvoir, na korzyść obrony Chaumesnil - La Giberie. Bonaparte obiecał jednak przysłanie księciu posiłków i wysłanie brygady ułanów nadwiślańskich było spełnieniem tej obietnicy.
Prawdopodobnie około 8.30 Napoleon rozkazał generałowi Sokolnickiemu z korpusu gwardii Ney’a, aby wysłał oba pułki ułanów nadwiślańskich w kierunku korpusu Poniatowskiego. Napoleon już przed bitwą docenił znaczenie otwartego terenu po tej stronie. Na naradzie wojennej przed bitwą książę Józef optował za jak największym skróceniem linii obrony i opuszczeniem Morviliers – Beauvoir, na korzyść defensywy w okolicach Chaumesnil – La Giberie. Bonaparte obiecał jednak przysłanie księciu posiłków. Wysłanie brygady ułanów nadwiślańskich spełniło tą obietnicę.
W tym czasie pruska artyleria już od godziny ostrzeliwała Morviliers, jednak z marnym skutkiem.
W tym czasie pruska artyleria już od godziny ostrzeliwała Morviliers, jednak z marnym skutkiem. Obraz pokazuje także jeden pułk pruskiej piechoty, prawdopodobnie odparty w wyniku szturmu na Beauvoir, albo ostrzelany artylerią. Sądząc po fladze był to 10. pułk piechoty z brygady Pircha II.
Inne ujęcie na brygadę Pircha II. Na froncie zapewne 1. pułk landwehry pomorskiej, z tyłu 11. pułk piechoty.
Inne ujęcie na brygadę Pircha II. Na froncie zapewne 1. pułk landwehry pomorskiej, z tyłu 11. pułk piechoty. Czerwona kostka oznacza 2 poziom dezorganizacji. Jedynka – pozostałe punkty wytrzymałości, zanim jeden z batalionów zostanie usunięty z pola bitwy.
Niefortunna brygada von Krafta przedzierała się przez las i spóźniła się z udzieleniem pomocy Pirchowi. Dodatkowo na wychodzące z lasu jednostki spadł ogień flankowy artylerii z korpusu Victora, stojącej na wzgórzach bardziej na zachód. W tle widoczni Kozacy Płatowa.
Niefortunna brygada von Krafta przedzierała się przez las i spóźniła się z udzieleniem pomocy Pirchowi II. Dodatkowo na wychodzące z lasu jednostki 2. pułku landwehry pomorskiej spadł ogień flankowy artylerii z korpusu Victora, stojącej na wzgórzach oddalonych kilometr na zachód. W tle obrazu widoczni Kozacy Płatowa.
Brygada Pircha I. przedzierała się przez las, aby uniknąć flankowego ostrzału artylerii z Morviliers. Około 9.00 była już gotowa do wyjścia z lasu i przejścia strumienia na drugą stronę. Kawaleria Wahlen - Jurgasa była jeszcze daleko z tyłu.
Brygada Pircha I. przedzierała się przez las, aby uniknąć flankowego ostrzału polskiej artylerii z Morviliers. Około 9.00 była już gotowa do wyjścia z pomiędzy drzew i przejścia strumienia na drugą stronę (strumień znajduje się poza tym obrazem, na prawo). Kawaleria Wahlen – Jurgasa była jeszcze daleko z tyłu.

Sytuacja ogólna na polu bitwy około godziny 9.00.

20141228_001754-015
Sytuacja ogólna na polu bitwy około godziny 9.00. Patrząc od dołu (zachodu). Austriacka dywizja lekka Crenneville’a niemrawo ruszała się w kierunku Westfalczyków, którzy umocnili się na drugim brzegu Aube. Grenzerzy i jegrzy nie chcieli za bardzo ruszyć się naprzód, gdyż na skrzydle pojawili się westfalscy huzarzy i szwoleżerowie gen. Hammersteina. Gdyby austriaccy żołnierze podeszli zbyt blisko, nie zdążyliby utworzyć czworoboku, a szwoleżerowie cesarscy mogli być za daleko, żeby pomóc. Pułki Weidenfeld i Davidowich zajęły Unieville, ale westfalska artyleria nie pozwalała im na opuszczenie wioski. Tymczasem po wschodniej stronie rzeki Austriacy podjęli zdecydowane działania. Cały korpus Gyulaia przesunął się kilkaset metrów do przodu. Artyleria cesarskich i Westfalczyków wymieniała między sobą silne ciosy. Pułk grenadierów austriackich spróbował nawet szturmu na La Rothiere, ale został odparty z dużymi stratami przez francuskie kartacze. Mocno zdezorganizowany został także pułk westfalski broniący obszaru między La Rothiere, a Dienville, chociaż utrzymał pozycję. Gyulay naraził swój korpus na oskrzydlenie, atakując La Rothiere, ale szczęśliwie z tyłu stała cała jazda rosyjska z korpusu Pahlena. Marszałek Gerard nie zdecydował się na działanie – jego siły były zbyt szczupłe, żeby próbować oskrzydlenia i narazić się na atak rosyjskiej jazdy. Zadowalał się za to bombardowaniem flankowym Austriaków za pomocą swojej artylerii.

Zadowolony Bonaparte obserwował pole bitwy. W centrum Victor spokojnie radził sobie przeciwko dywizji Rosjan, także natarcie Austriaków rozwijało się bardzo powoli. Ostrzał z La Rothiere, a także flankowy od strony Petit Mesnil, bardzo szkodził poddanym Franciszka I. Dopóki artyleria zajmowała silną pozycję między Petit Mesnil, a La Rothiere, rosyjska jazda nawet nie mogła marzyć o natarciu. Zresztą w rezerwie był jeszcze cały korpus jazdy Milhauda, z 4 pułkami kirasjerów, 2 dragonów i 2 strzelców konnych, a do tego prawie cała gwardia. Od strony Poniatowskiego też przychodziły raczej pomyślne wieści. Pierwsza godzina walki przebiegła pomyślnie, morale armii wzrosło, były powody do pierwszego zadowolenia.

Chwilę po 9.00 do Napoleona przybiegło dwóch gońców:
– Sire – rzekł jeden. – Marszałek Victor nakazał swoim dywizjom atakować!
– Panie – rzucił natychmiast drugi goniec. – Na drodze na południe od La Rothiere widać nadchodzących Rosjan. Co najmniej dziesięć tysięcy piechoty i sześćdziesiąt dział!

C.D.N.